piątek, 27 października 2017

Chusteczki higieniczne i zabawa byle czym.

Często u nas mają miejsce takie spontaniczne zabawy byle czym. Tym razem w akcji chusteczki higieniczne. A ich kariera trwa od ponad tygodnia i nie słabnie.
Sezon chusteczkowy niedługo się zacznie, zatem zrobiłam zapas 4 opakowań. I co się okazało? Za mało! "Mama potrzebujemy więcej, bo ja chcę zrobić bunkier na czołg, a dziewczyny domek budują".
 Pierwsza wersja domku.


Druga wersja domku.


Bunkier na czołg.

Inne budowle. Ćwiczenie rąk, skupienia, wyobraźni i ... cierpliwości, bo co chwilę ktoś (najczęściej ja) przypadkiem wchodził w budowle i burzył je.

Dokupiłam 6 opakowań. Pomyślałam ok, tabliczkę mnożenia do 100 na chusteczkach poćwiczymy.
Mnożenie wchodziło tym razem bez oporów.
3x8=24

A tego typu obliczenia spotkały się ze sporym entuzjazmem. 
3x2=6  6x4=24
 To może policzysz teraz? Prościzna 3x2=6 6x4=24 24+2=26

Zachwyt matematyką nie był jednak tak długi jak budowlami. Dziś znowu kłótnie, a na środku pokoju miasto chusteczkowe. Jutro wybierzemy się po kolejne 10 opakowań. A kataru nikt nie ma :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz